czwartek, 31 października 2013

Nudno...

U nas jak na razie bez zmian C;
Nudno, lecz uczę Vitę kilku komend. Nie wymagam od niej, żeby potrafiła wszystko perfekcyjnie, żeby umiała z dwadzieścia komend wzwyż etc. Szkoda, że nie jest do końca grzeczna ;)
Ehh... W październikowym wydaniu w konkursach na stronie internetowej Cztery Łapy nie ma Vitki. Widać zdjęcia muszę robić lepsze, ale nie jest urodzoną modelką. Nie lubi pozować ;D


~ Do zobaczenia :)

piątek, 18 października 2013

ChoroVITKA.

Dwa dni temu, coś się stało Vicie. W nocy co jakiś czas piszczała, a ja kolejnego dnia miałam sprawdzian. Trzy godziny snu, niewyuczona, a w dodatku Vita i jej dziwna przypadłość. Pierw myślałyśmy, że ma zapalenie stawów, bo się odwracała co jakiś czas z piskiem i podnosiła (odruchowo) jakąś łapę, albo nie wiadomo co jeszcze. Gdy się przekręcała z boku na grzbiet, to samo. Nie dała sobie dotknąć pyska, bo natychmiast uciekła z ujadaniem. Byliśmy u weta. Dostała dwa zastrzyki. Przeciwbólowy i przeciwzapalny. Dzisiaj u weta była moja mama. Vita znów dostała przeciwzapalny i na tym się skończyło.

Na razie jest dobrze ;)

sobota, 12 października 2013

Filmik!

Jejku, przepraszam że tak późno, ale się z 1,5 h filmik na YT ładował.
WŁĄCZCIE JAKOŚĆ 720p ! ;)

1700!

Na blogu wybiło już 1700 odwiedzin! ;)
Dziękujemy!

A i jeszcze jedno. Startujemy w trzech konkursach na stronie http://cztery-lapy.pl/ .
A konkretnie:
Cztery Pory Roku z Czterema Łapami
Jaka jest ulubiona zabawka twojego psiaka?
Portret miesiąca 

A moja mama chce jeszcze żebym wzięła z Vitą udział w Konkursie Dobra adopcja 2013, oraz Jak aktywnie spędzasz czas ze swoim zwierzakiem?
Ale nie wiem jeszcze ^^
Dobra, idziemy szukać dalej stron z różnymi konkursami ^^

Do parku, w parku i po parku!

No więc tak: bardzo mi się podobało, mimo ciągłego upominania Vity, było spoko. Oczywiście dostała chyba z siedem razy głupawki, biegała jakby gonił ją gepard, szczekała na inne psy, ale nawet już jej nie upominałam. Znalazła nawet kolegę, Dango... bodajże...
No, ale nic ;) Myślę, żeśmy się wyszalały. Przyszłam do domu taka głodna, że od razu dopadłam lodówki i odgrzałam sobie pizzę. Vita nie chciała nic jeść. Leży sobie teraz obok mnie i odpoczywa. Nie wiedziałam, że ten park jest taki duży. Staw, wybieg dla psów, fontanny, miejsce na ognisko, hale sportowe, boiska, no i ścieżki i dróżki, drzewa i trawa, a raczej masa liści : D
Dysponuję na razie tylko dwoma filmami (zmontowanymi w jedną całość) i kilkoma zdjęciami. To powinno was zadowolić.

Przy okazji Vita zauważyła dwie wiewóry i chciała za nimi biec...





Film w trakcie montowania :)

piątek, 11 października 2013

Na fali smutku.

Dowiedziałam się, że dziewczyn nie będzie. Pogrążyłam się w fali smutku, w fali pełnej obaw i nadziei. Nie jestem pewna czy ten spacer jutro wypali. Gdyby chociaż szły, wiedziałabym, że MUSZĘ iść bo będą czekać, a tak? Dla mnie za daleko, zbyt strasznie. Myśl, że mam przemierzać z Vitą tyle ulic, omijać tylu ludzi... szok. 
I w dodatku świnka jest jakaś osowiała. Przychodzą na myśl same dramaty. Nie pozostaje mi nic innego, niż czekać na jutrzejszy dzień.


Dzisiejszy ciemny, wieczorowy wieczór.


Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany!

Dodaliśmy dwie nowe zakładki.
Galeria - pogrupowane rocznikowo zdjęcia znajdziecie właśnie tam.
Ogłoszenia - najnowsze i najstarsze ogłoszenia, do których trzeba zaglądnąć, by dowiedzieć się nowości!

I właśnie w ogłoszeniach znajdziecie informację, że na obecną chwilę szukamy odpowiednich zdjęć, kolorów i programów graficznych, by blog wyglądał schludnie.

Dzięki za uwagę i do jutra! ;)

czwartek, 10 października 2013

Cały składzik.

Dzisiaj przestawiam wam nową, wczoraj zakupioną smycz rozciąganą. Na ok. 5 metrów. Przyda nam się, ponieważ w tą sobotę spotykam się z koleżankami i ich psami [mają po trzy miesiące, a Vita 18 listopada będzie miała 1,5 roku.] i idziemy do parku. One mają lepiej, bo przynajmniej pod urząd sobie autami podjadą, a ja muszę na piechotę iść przez kilka ulic, rynek i dwa skrzyżowania. Ale mniejsza.

---
EDIT:
Dobra, dowiedziałam się, że jedna z koleżanek przyjść nie może, tak więc do parku idę z Paulą i Pimpkiem. ---
Dostaniecie również rzeczy z małego składziku Vity. Ogólnie całe jedzenie i smakołyki.
Postaram się dodać, albo jutro, albo w sobotę zdjęcia i filmik jak psina chodzi na tej smyczy. Przynajmniej grzeczniej ;]
Ah! I będzie inny kanał na YT, ponieważ zapomniałam do tamtego hasła :C











I Vita, wczoraj wieczorem:




Do zobaczenia! ;]

środa, 9 października 2013

Moi mili. Wróciłyśmy! ; ]

Niebezpieczne anomalie pogodowe zażegnane...
A tak na serio to witamy ponownie ;]

Jeżeli nie będzie tutaj często wpisuj oczekujcie ich tu:

http://vitawisienkazula.pinger.pl/

Do zobaczenia ^^